Subscribe:

Labels

11 lut 2012

5. LM

Już w najbliższy wtorek, wraca na boiska i ekrany telewizorów wielu piłkarskich kibiców na całym świecie Piłkarska Liga Mistrzów UEFA.


Faza grupowa przyniosła kilka niespodzianek. Opadnięcie klubów z Manchesteru, które zagrają 'tylko' w Lidze Europy. Ciekawe wyniki, mnóstwo emocji, piękne bramki i oprawy meczowe. Wszystkim tym żyliśmy  i przeżywaliśmy to w pierwszej fazie ligi mistrzów. A co czeka nas na wiosnę? Emocji na pewno nie zabraknie, gdyż losowanie par 1/8 przyniosło nam kilka ciekawych pojedynków.





Bayer Leverkusen - FC Barcelona
FC Basel - Bayern Monachium
Olympique Marsylia - Inter Mediolan
Zenit Sankt Petersburg - Benfica Lizbona
CSKA Moskwa - Real Madryt
Napoli - Chelsea Londyn
AC Milan - Arsenal Londyn
Olympique Lyon - Apoel Nikozja



Najciekawiej z wyżej wymienionych pojedynków zapowiadają się mecze Napoli - Chelsea, Milan - Arsenal. Ale jak to w piłce bywa, nie ma faworytów. Każdy może wygrać z każdym. Niezależnie od tego, jaki jest budżet klubu, kto jest jego managerem, kto ma ładniejszy stadion. O wyniku może zadecydować dyspozycja dnia, forma piłkarzy i co chyba ostatnio wzbudza najwięcej kontrowersji - forma sędziego.

Patrząc na nazwy zespołów, które zostały w grze, daleko nie trzeba szukać faworytów do gry 19 maja na Allianz Arenie w Monachium. Do grona finalistów mogą trafić Milan, Arsenal, Chelsea, Barcelona i Real i to pewnie, kapitan któregoś z tych zespołów wzniesie upragniony puchar ku uciesze fanów.

Przed największą okazją do zapisania się na kartach historii stoi drużyna Barcelony. Zespół Dumy Katalonii wygrał zeszłoroczną edycję pokonując w finale Manchester United. Jeżeli drużyna Pepa Guardioli powtórzy ten sukces w tym sezonie, zostanie pierwszą drużyną w historii, której udało się obronić tytuł najlepszej klubowej drużyny starego kontynentu.

Nam pozostaje tylko czekać na masę emocji, goli i pięknych widowisk. Życzę sobie tego i Wam, aby Piłkarska Wiosna w Lidze Mistrzów przyniosła Wam wiele radości.







Pozdrawiam, Łukasz.

4 lut 2012

4. Petrodolary

Witam pod dłuższej przerwie.


Dziś chciałbym poruszyć temat, no właśnie, bardzo wrażliwy i kontrowersyjny. Mianowicie chodzi mi o tzw. Petrodolary. Czyli o nic innego jak kupowanie sobie przez bogatych szejków, bądź Rosjan klubów piłkarskich.

Pierwszym 'zakupem', który naprawdę zmienił futbol, było wykupienie przez Romana Abramowicza Chelsea. Było to w czerwcu 2003 r. Miliarder wydał wtedy na swoją 'zabawkę' 300milionów funtów. Od tamtego czasu zatrudnił kilu znanych w piłkarskim świecie managerów. W klubie od tego czasu pracowali Jose Murinho, Avram Grant, Luiz Felipe Scolari, Guus Hiddink, Carlo Ancelotti i obecny trener Andre Villas-Boas. Ale tylko Jose Murinho, dał miliarderowi to czego oczekiwał, Mistrzostwo Anglii, w dodatku Chelsea zdobyły to trofeum dwa razy z rzędu pod wodzą The Special One. Przez Chelsea przewijało się również wielu piłkarzy, których roczne wynagrodzenie wynosiło kilkadziesiąt milionów funtów.


Kolejnym angielskim klubem, który padł 'ofiarą' miliarderów był Manchester City. The Citizens kupił Mansour Bin Zayed. Szejk posunął się jeszcze dalej niż jego kolega Abramowicz i wpompował jeszcze większą sumę w swój klub. Rekordowe transfery, rekordowe wypłaty. Wszystko mogłoby wydawać się piękne i kolorowe, ale tak było tylko do czasu. Do czasu kiedy w klubowej szatni zabrakło miejsca dla wszystkich nowych zawodników, a tych zamiast ubywać to przybywało. Dochodziło do kłótni pomiędzy piłkarzami, starć z managerem. Każdy chciał grać, a nie mógł, bo w klubie było więcej piłkarzy niż sztabu szkoleniowego. Sytuacja zaczęła się normować wraz z przyjściem do klubu Roberto Manciniego, lecz nigdy nie wiadomo czy klub Szejka kiedykolwiek stanie się normalnym miejscem pracy, z normalną atmosferą. 



Niedawno, bo w maju 2011r. PSG, zostało kupione przez Qatar Sports Investments. Czyli kolejni Szejkowie, w kolejnym znanym europejskim klubie. Pierwszym zakupem był Javier Pastore. Pomocnik kupiony z Palermo kosztował jak na Ligue1 kosmiczne pieniądze, bo aż 42 mln euro. Niedawno w klubie zatrudniony został Carlo Ancelotti. Ciekawe jak prezesi PSG będą prowadzić swój klub. Czy pójdą śladami przyjaciół z Manchesteru? Czy raczej zastosują własną politykę? Wszystko przed nami.


Należy również wspomnieć o klubach, o których z reguły mówi się mniej. Anża Machaczkała, klub z Rosji. 2 lata temu nikt o nim nie słyszał. Teraz grają tam tacy piłkarze jak Samuel Eto'o, Roberto Carlos, Jurij Żirkov, Balazs Dzsudzsak. Nawet w Polsce mamy milionera, który ma swój klub. Chodzi oczywiście o Pana Wojciechowskiego i jego warszawską Polonię. Klub prowadzony bardzo dziwacznie. Większość kibiców w Polsce naśmiewa się z polityki prowadzenia klubu przez p. Józefa.


Czy doczekamy się większej ilości klubów 'zabawek'? Czas pokaże. Należy mieć nadzieję, że nawet jeżeli tak się stanie, to będzie to w miarę normalna zabawa właścicieli. Bo niestety, przez te zabawy popsuł się całkowicie rynek transferowy. I za piłkarzy średniej klasy trzeba płacić niebotyczne sumy.



Pozdrawiam. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...