Subscribe:

Labels

12 cze 2012

11. Polska vs Rosja

Mecz, który tak naprawdę rozpoczął się zaraz po grudniowym losowaniu grup, w których będą rywalizować zespoły, które wywalczyły awans na boiska Polski i Ukrainy.

Mecz z podtekstem historycznym, bo inaczej tego nazwać nie można. Z jednej strony Polacy, żądni 'krwi' za przeszłość, w której byliśmy niejednokrotnie tłamszeni przez Związek Radziecki. Z drugiej strony Rosjanie, chcący pokazać swoją wyższość nad naszą drużyną, jak i całym Polskim narodem.

Dodatkowo atmosferę przed meczem podgrzała prośba rosyjskich kibiców o przemarsz ulicami Warszawy na stadion Narodowy, z okazji ich Święta Narodowego. Prośba została zaakceptowana, przez prezydent Warszawy, co wywołało powszechne oburzenie Polskich kibiców. Cały przemarsz zamienił się w bijatykę kibiców.

W końcu wybiła 20:45, na boisko oba zespoły wprowadzili kapitanowie, Jakub Błaszczykowski iAndriej Arszawin.  Kibiców polskiej reprezentacji znów mogły przejść ciarki podczas odsłuchiwania hymnu narodowego śpiewanego przez tysiące gardeł.  Mecz zaczął się od ataków obu ekip. Polacy przeważali w stałych fragmentach gry, podczas których stwarzali sobie wiele dogodnych sytuacji podbramkowych. Rosjanie z kolei nastawili się na szybkie ataki oraz prostopadłe podania, którymi chcieli zaskoczyć polskich obrońców. Najbliżej strzelenia gola w pierwszej połowie był Sebastian Boenisch, który po rzucie wolnym, strzałem głową trafił w bramkarza. Rosjanie uciszyli stadion, sprawili wiele smutku polskim kibicom, kiedy to po rzucie wolnym, strzałem głową Przemysława Tytonia pokonał Alan Dzagoev.
Po przerwie sytuacja się zmieniła. Polacy zaczęli atakować bramkę Rosjan. Oglądaliśmy grę, podobną do tej z pierwszej połowy meczu przeciwko Grecji. Ataki naszej drużyny przyniosły efekt kiedy Jakub Błaszczykowski, zszedł ze skrzydła na środek pola karnego i pięknym strzałem posłał piłkę do siatki. W tym momencie uciszył Rosjan, dał kibicom nadzieję, na dobry wynik. Gol dodał 'naszym' chłopakom skrzydeł, dodał im dodatkowej mocy i to my kontrolowaliśmy przebieg gry. Rosjan stać było tylko na pojedyncze kontrataki. Mecz zakończył się remisem, który zadowala naszą ekipę.

Podsumowując, zagraliśmy bardzo dobre spotkanie z bardzo silną drużyną, faworytem grupy, drużyną która zdemolowała naszego kolejnego przeciwnika - Czechów. Pokazaliśmy charakter, dojrzałość i wolę walki w drugiej połowie spotkania, kiedy musieliśmy gonić wynik. Udowodniliśmy, że umiemy grać w piłkę na naprawdę wysokim poziomie, z lepszymi od siebie rywalami. Były emocje, były bramki, była walka, były zmiany. Było wszystko czego kibice oczekują oglądając mecze.
Pozostaje nam czekać do kolejnego meczu. Miejmy nadzieję, że zwycięskiego dla biało-czerwonych, meczu, który da naszej ekipie awans do wymarzonego ćwierćfinału.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...