Subscribe:

Labels

17 paź 2012

15. Jebać, jebać PZPN...

    Wczoraj smuciłem się, że nie zobaczę meczu naszej kadry z anglikami, ponieważ na 22 musiałem się stawić w pracy. Dziś mam mieszane uczucia odnośnie tego spotkania. Może nie tyle mieszane uczucia, co niechęć do całej otoczki i organizatorów całego tego 'widowiska'.

    Po ogromnym sukcesie naszego kraju, naszej piłki i naszych władz jakim było EURO 2012,
nie musieliśmy długo czekać na kompromitację jaką był wczorajszy wieczór. Mecz nie odbył się z teoretycznie błahego powodu jakim jest deszcz. Tak zwykły deszcz, który sobie padał. Śmieszne, ale prawdziwe. Mając do dyspozycji stadion za 2mld zł, z zamykanym dachem, który przed takiego typu sytuacjami ma nas uchronić, udowodniliśmy, że jesteśmy jednak zacofanym narodem jeżeli chodzi o organizację tego typu eventów.


   Sprawa jest prosta, ja to widzę tak - organizatorem EURO była UEFA, PZPN pełnił w tym wszystkim tylko rolę 'kelnera', gdy już przychodzi do tego, że PZPN coś organizuje samodzielnie to nasz kraj staje się pośmiewiskiem na cały świat. Tak też było w tym przypadku.. Sprawa z otwartym dachem obiegła błyskawicznie świat, media zagraniczne z nas się naśmiewają, a PZPN milczy.

   Jak to możliwe, że nikt nie wiedział dzień przed meczem, że będzie padać i trzeba będzie zamknąć dach? Brak komunikacji? Pewnie tak, bo jak łatwo się domyśleć nikt w PZPN nie zna języka angielskiego, więc nie był w stanie skontaktować się z Delegatami FIFA i Federacji Angielskiej.


   Ja mam tylko nadzieję, że w końcu ktoś ogarnie to całe towarzystwo. W sumie za około tydzień poznamy nowego szefa PZPN, miejmy nadzieję, że będzie to człowiek kompetentny, który będzie potrafił nie tylko mówić, ale i robić to co do niego należy.

   Nam Pozostaje czekać na pierwszy gwizdek o 17:00 i liczyć, że piłkarze nie skompromitują się tak jak wczoraj związkowcy.


   A i podobno w Warszawie słońce świeci i jest ciepło - A DACH ZAMKNIĘTY!




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...