Subscribe:

Labels

16 sty 2012

2.

Ostatnio miało miejsce wydarzenie szczególne dla mnie. I zaznaczam, że wcale nie były to narodziny dziecka, bo na to jestem zbyt młody. Wydarzenie, o którym chcę napisać to powrót do gry Paula Scholesa. Tak, rudowłosy pomocnik wrócił do drużyny Sir Alexa Fergusona po tym jak z końcem poprzedniego sezonu i zdobyciu 19 mistrzostwa Anglii zdecydował się zawiesić swoją bogatą karierę. Informacja o tym, że Paul, ulubieniec sporej grupy sympatyków Czerwonych Diabłów obiegła świat 8.01.2012r, na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem meczu meczu III rundy FA Cup przeciwko Manchesterowi City. Scholes zaczął mecz na ławce, ale chyba dla wszystkich kwestią czasu było pojawienie się, legendy na boisku. Ta chwila nadeszła w 60min. kiedy to zmienił Naniego. Podejrzewam, że serca wielu kibiców przyspieszyły widząc go ponownie w czerwonych barwach z diabełkiem na piersi. United wygrali to spotkanie 3:2.


Można się zastanawiać czy Sir Alex Ferguson zrobił słusznie ściągając Scholesa z emerytury. Czy United naprawdę jest takie słabe w tym sezonie, że SAF musi posuwać się do takich rzeczy? Tego pewnie się nigdy nie dowiemy. Ale trzeba mieć nadzieję, że kontuzjowani zawodnicy wrócą, latem przyjdzie jakiś zawodnik, który wzmocni, a nie uzupełni środek pola i Paul będzie mógł już spokojnie bez żadnych problemów odejść na zasłużoną emeryturę, bo w końcu komu jak komu, ale mu się to należy.


He scores goals my lord, he scores goals,
He scores goals my lord, he scores goals,
He scores goals my lord, he scores goals,
Paul Scholes, he scores goals.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...